Podładowanie akumulatora
Jeśli rozładuje się nam akumulator to najlepszym rozwiązaniem jest uruchomienie auta za pomocą kabli. Raczej nie powinno się samochodu ciągnąć czy też pchać, te metody są dość brutalne dla silnika i innych komponentów. Musimy tylko uważać by nie popełnić błędu przy podłączeniu kabli. Ważne jest też by szybko odłączyć kable, tuż po uruchomieniu silnika. W pierwszej kolejności odłączamy zacisk masowy. Po tej czynności ładowanie przejmuje już alternator. Samoczynne naładowanie zależy od obrotów silnika oraz czasu. Jeśli auto ma akumulator 70Ah a alternator prąd znamionowy 140 A. ale pamiętajmy że dostarczany prąd do akumulatora jest dużo niższy i zależy od wielu czynników. Z testów wynika jednoznacznie że po takim rozładowaniu auto powinno pracować minimum przez 30 min by dało się ponownie uruchomić. Problemów z rozruchem można uniknąć regularnie podładowując akumulator. Na zużycie się prądu w baterii ma tez wpływ używanie osprzętu elektrycznego w aucie oraz zbyt krótkie trasy. Wielu problemów można uniknąć podładowując co jakiś czas akumulator, najlepiej nowoczesnym prostownikiem. Warto zainwestować w automatyczną ładowarkę. Pamiętajmy że problemy zaczynają się najczęściej wraz ze spadkiem temperatury na zewnątrz.
Artykuł dotyczy tematów: